Morze karaibskie to nie tylko hotele i plaże.
To także piękna przyroda, dzikie puszcze, morze pełne ryb i nie mniej ciekawych ssaków wodnych. Dla przeciętnego turysty "hotelowego" są one nie dostępne. Jednak udało się tutaj stworzyć miejsce, gdzie każdy może poznać Yukatańską przyrodę: żółwie morskie, delfiny, rafę koralową,
rekiny, manaty, papugi, jaguary, motyle, flamingi, tapiry, małpy i mnóstwo innych zwierząt. W tym samym miejscu pokazano kulturę tutejszych rdzennych mieszkańców – ich kościoły, cmentarze, zwyczaje, przemysł. Dodano do tego atrakcje typu pływanie wpław podziemną rzeką, pływanie na tratwie, nurkowanie w rafie koralowej z rekinami. Nie mogło zabraknąć przepięknej plaży z hamakami,
nadbrzeżnych basenów i pozostałych po Majach ruin. To miejsce ma też spore zasługi we wspieraniu rozwoju zagrożonych gatunków.
rekiny, manaty, papugi, jaguary, motyle, flamingi, tapiry, małpy i mnóstwo innych zwierząt. W tym samym miejscu pokazano kulturę tutejszych rdzennych mieszkańców – ich kościoły, cmentarze, zwyczaje, przemysł. Dodano do tego atrakcje typu pływanie wpław podziemną rzeką, pływanie na tratwie, nurkowanie w rafie koralowej z rekinami. Nie mogło zabraknąć przepięknej plaży z hamakami,
nadbrzeżnych basenów i pozostałych po Majach ruin. To miejsce ma też spore zasługi we wspieraniu rozwoju zagrożonych gatunków.
Takiego miejsca nie mogliśmy ominąć.
Nazywa się Xcaret (czyt. szkaret).
Atrakcji jest tu tyle, że spędzając bardzo aktywnie cały dzień i tak nie wszystko udało nam się zwiedzić.
Komentarz pozostawiamy Wam:
Motylarnia tutejsza jest najwspanialszą jaką do tej pory udało nam się odwiedzić.
Hałas jaki robią młode papugi jest niewyobrażalny.
Siła życia wylęgającego się pisklęcia wzbudza najwyższy szacunek dla Stwórcy.
Więcej zdjęć:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz